czwartek, 26 lipca 2012

Kuroko no Basket

Pewnie spora część z was kojarzy tą serie, pełno tego ostatnio w internecie, a jako, że kilka godzin wcześniej skończyłam oglądać szesnasty odcinek (kolejny ma wyjść w tą niedziele) to stwierdziłam czemu by nie napisać tu o tym.
Więc od początku:
Kuroko jest członkiem legendarnej drużyny koszykówki ze szkoły średniej. Team zwany był ''Pokoleniem Cudów'' i choć wydaje się, że tak naprawdę nikt z kibiców chłopaka nie kojarzy, cała piątka najlepszych zawodników zgodnie przyznaje, że niebiesko-włosy jest od nich o wiele lepszy. Kiedy także w liceum postanawia dołączyć do drużyny koszykówki, wszyscy zdają się być zaskoczeni, że Kuroko jest taki malutki, słaby i łatwy w przeoczeniu. Co w takim razie jest sekretem, który sprawia, iż jest on tak potężnym atutem i czy uda mu się pomóc swojemu nowemu teamowi? Link

Anime wydaje się całkiem ciekawe, choć mnie odrzuca ilość dziewcząt oglądające to anime jedynie dla bishów. Przez nadmiar obrazków pomyślałam, ze to musi być świetne anime, póki co nie jestem specjalnie zaskoczona akcją, która dla mnie trochę za szybko leci *SPOJLER* Drużyna głównego bohatera oczywiście wygrała wszystkie mecze, było trudno ale im sie udało ! Och! Jakież to przewidywalne.  *KONIEC SPOJLERA* No cóż, seria się ciągnie, mam nadzieje, że akcja pociągnie sie tak, ze mnie miło zaskoczy.
Podoba mi sie za to strasznie główna postać: Kuroko, uwielbiam ciche i niewyrażające uczuć postacie :33!



Przepraszam za taką nie udana notkę, mam małe problemy ze składaniem moich myśli w zdania, dlatego wychodzi zazwyczaj taka jedna wielka kupa. (+ spałam ostatnio 33 godziny temu) Mam nadzieje, ze ta notka jest choć troche zrozumiała..

2 komentarze:

  1. Notatka jest zrozumiała, a już z całą pewnością najbardziej zrozumiałe jest końcowe podsumowanie: może być, ale bez rewelacji. No i ja się pod tym podpisuję :)Nie rozumiem za bardzo zachwytów nad tym anime, bo jest to tylko zwykły, chociaż nie najgorszy shounen. Zwykły standard.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje za ocene tej notatki, bałam się, że nikomu się nie spodoba i będę musiała skończyć z notkami tematycznymi. c:

    OdpowiedzUsuń