''Ucieczka jest niemożliwa aż do ukończenia gry, a choć jeden najmniejszy błąd oznacza śmierć w prawdziwym świecie... Nie znając prawdy kryjącej się za tym tajemniczym MMO następnej generacji, Sword Art Online, tuż po włączeniu serwerów gry, zalogowało się do niej już około dziesięciu tysięcy graczy, którzy nieświadomie rozpoczęli zmagania, gdzie stawką było ich własne życie. Kirito, bohater tej opowieści, zaakceptował
Źródło: animezone.pl
Nie mam zbytnio co dodawać do tego. W pewnym momencie zrobiło się z tego straszne romansidło dodatkowo jednym z minusów anime były jego bohaterki, chodzi mi jedynie o postacie-dziewczyny, ich pustość mnie powaliła. Czy polecam te anime? Nie jest to zła seria, wyróżnia się pomysłem, choć można było go inaczej wykorzystać. Nie polecam.
Dodam, że to jedynie moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać.
oo kiedyś oglądałam same romanse :D
OdpowiedzUsuńA mi się seria podobała, choć trzeba przyznać, że mimo dobrego pomysłu zniszczyli kontynuację. Liczyłam na coś bardziej spójnego, a tu co jeden odcinek było coś innego (do pewnego momentu - te sprawy z panią-kowalem, tą dziewczynką z papugą etc.) i średnio mi się to podobało, choć i tak końcem byłam mile zaskoczona, bo wreszcie coś spójnego z poprzednimi odcinkami. Ale i tak uważam, że zrobiliby to lepiej gdyby sword art online był osobną serią od alfheim online, wtedy to wszystko miałoby większy sens, nie uważasz? ^^
OdpowiedzUsuńMyślę tak samo, strasznie zmieszali.
Usuń